Forum Wielotematyczne

Forum na różne tematy

Forum Forum Wielotematyczne Strona Główna -> Gry -> Shadowgrounds
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Shadowgrounds
PostWysłany: Wto 13:11, 26 Wrz 2006
Damian
Administrator

 
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10






gatunek: Akcja
producent: Frozenbyte
wydawca: Reef Entertainment
data premiery: 04 listopada 2005
dystrybutor PL: Techland
data premiery PL: 16 czerwca 2006


Wydawać by się mogło, że era strzelanek z kamerą osadzoną na suficie skończyła się już kilka lat temu. Naprawdę dawno nie mieliśmy dobrego przedstawiciela tego gatunku, a najlepsze pozycje według mnie wychodziły na amigę. Wskrzeszenia zmarłego podjęli się chłopcy z fińskiego studia Frozenbyte, którzy stworzyli Shadowgrounds. Najciekawsze jest to, że według wielu zachodnich branżowych pism i serwisów pierwszy Łazarz gier komputerowych jest nadzwyczaj udany. Teraz mnie przyszło z nim się zmierzyć, bo do Polski sprowadził go Techland. O tym, czy moja opinia jest równie pozytywna przekonacie się po lekturze poniższej recenzji.

Shadowgrouns reklamowany jest dość szumnie jako strzelanka trzymająca się wszystkich zabytkowych kanonów, ale jednocześnie obdarzona fantastyczną oprawą graficzną. Niby wszystko ładnie, ale znalazło się parę odstępstw, od kiedyś przyjętych reguł. Okazuje się, że Shadowgrounds posiada fabułę. I nie to taką z filmów sensacyjnych klasy C, ale ponoć z półki sporo wyższej. W skrócie przedstawia się to tak: jest rok 2030. Nasza ukochana zielona planeta jest na skraju globalnej katastrofy ekologicznej, postanowiono, więc, że trzeba dla ludzi poszukać nowego miejsca zamieszkania, tak by Ziemia mogła powrócić do swego pierwotnego stanu. Po latach obserwacji i udanych wyprawach na Marsa, ustalono, że do kolonizacji najbardziej nadaje się jeden z księżyców Jowisza - Ganimedes. W 2070 roku przybywają na niego pierwsi naukowcy, mający za zadanie przygotować planetę na przyjęcie nowych mieszkańców. Po pierwszych sukcesach okazuje się, że nie wszystko jest w porządku. Mieszkają tu istoty, które nie życzą sobie, by przeszkadzano im w egzystencji. W tym momencie wkracza do akcji gracz. Podczas swej wędrówki napotka setki komputerów z notatkami kolegów, które mają przed nami odsłaniać kolejne zawiłości story. Jednak jest tego tyle, że po jakimś czasie nie chciało mi się już czytać, tym bardziej, że nie ma tam informacji kluczowych dla rozwoju akcji.

Przez twórców pod niebiosa wychwalana jest grafika, postanowiłem, więc na samym początku wziąć ją pod lupę. Według mnie ten element został przygotowany bardzo rzetelnie, być może jest to najjaśniejszy punkt Shadowgrounds. Większość obiektów jest zrobiona bardzo ładnie, w oczy nie rażą bynajmniej bitmapy o zastraszająco niskich rozdzielczościach. Przy ustawieniu rozdziałki na 1024x768 wszystko prezentuje się całkiem nieźle, na pewno zadowoli nawet tych bardziej wybrednych.

Jednak mimo, że gra wygląda dobrze, to nie ustrzegła się kilku błędów, które w sposób dość brutalny obniżają notę za grywalność. Pierwszy z nich to prędkość samej zabawy. Jak na strzelankę, która chce nawiązywać do klasyków, Shadowgrounds jest zdecydowanie zbyt wolna. Programiści chyba chcieli stworzyć wrażenie większego realizmu i dość drastycznie spowolnili ruchy postaci. O ile w innych produkcjach takie zabiegi spotkałyby się zapewne z powszechną aprobatą graczy, to tutaj nie przynoszą zbyt wiele dobrego, bo poziom trudności zaczyna przypominać realistyczne FPS-y, a z kamerą umieszczoną na górze, znacznie ciężej jest skutecznie celować do kreatur.

Czasami niezbyt poprawnie działa też system odpowiadający za fizykę. Przez większość zabawy spisuje się, co najmniej poprawnie, są jednakże momenty, gdy kompletnie się gubi. Najpierw omówię pozytywy. Niejednokrotnie zdarzy się, że będziesz się chował za różnymi skrzyniami, ścianami. Bardzo miło jest wówczas popatrzeć, jak kule przeciwnika raz za razem dziurawią przeszkody tak, że te po jakimś czasie ulegają destrukcji, a my musimy szukać nowej kryjówki. Niestety kilka razy przytrafiło mi się zablokować bohatera w miejscu, gdzie teoretycznie była pusta podłoga. Wynika z tego jasno, że czasami nawala troszkę system kolizji.

Mamy do czynienia ze strzelanką, więc akapit ten poświęcę uzbrojeniu, jakże ważnemu elementowi każdego shootera. Boli trochę, że jest on potraktowany najwyraźniej po macoszemu, bo broni według mnie jest zbyt mało, a na dodatek mają fatalną celność. Trzeba naprawdę bardzo się postarać, by od razu trafić w to, co się chce. Jest to o tyle ważne, że do dyspozycji oddano nam bardzo małą ilość amunicji. Nierozsądne prucie we wszystko nie jest więc najlepszym rozwiązaniem, bo szybko może się okazać, że możemy użyć tylko podstawowego pistoletu z nielimitowaną amunicją. Szczególnie potrafi to dokuczyć, gdy dojdzie do pojedynku z jednym z bossów.

10 pukawek, którymi przyjdzie nam operować, to liczba, która jednych zadowoli, innych nie. Dla mnie niestety jest to o kilka za mało, tym bardziej, że autorzy mogli wymyślić coś swojego, bo w końcu akcja toczy się w przyszłości. Zajmijmy się jednak tym, co jest. Pistolet, shotgun, karabin, miotacz ognia, spawarka, railgun, wyrzutnia rakiet, granatnik, strzelba laserowa i minigun. Niektórzy zabici wrogowie pozostawiają na placu boju takie śmieszne "krążki", dzięki którym możemy ulepszyć posiadane giwery. Każda z nich ma trzy poziomy rozwoju. Wśród modyfikacji znajdzie się miejsce na powiększenie pojemności magazynka, jak też na mniej standardowe, jak choćby alternatywne tryby działania niektórych broni.

Co prawda przez większość gry będziesz działał sam, ale zdarzą się momenty, gdy otrzymasz wsparcie NPC-ów, lub będziesz mógł skorzystać z diabelnie skutecznego przenośnego działka, które potrafi samoczynnie atakować wrogów. Gra staje się dużo łatwiejsza i przyjemniejsza, gdy grasz z kimś w parze. Wystarczy wtedy uruchomić tryb co-op i można szaleć do woli, nawet na wysokich poziomach trudności.

Warto napomknąć też o oprawie dźwiękowej towarzyszącej naszej przygodzie z Shadowgrounds. Słowa pochwały należą się za wszystkie dialogi, bo przy całym tym rozbudowaniu fabuły jest ich naprawdę sporo. Praktycznie wszystkie nagrane są profesjonalnie i słucha się ich z przyjemnością. W trakcie zabawy pojawia się też muzyka. Ogólnie nie jest zła, ale zjawia się za rzadko. Jest na tyle słabo eksponowana, że po wyjściu do Windowsa właściwie się o niej zapomina.

Na koniec zostawiłem sobie bossów, bo oni za każdym razem, w każdej produkcji kończą jakiś rozdział. U mnie zakończą także tą recenzję. Nie są to przeciwnicy zbyt wymagający. Trudność pojawia się chyba tylko wtedy, gdy zabraknie nam magazynków, bo zwykłym coltem ciężko jest sobie poradzić z bestiami. Jednak, gdy nie ma tego problemu, to sama walka zajmuje dosłownie kilka minut. Bohater jest dużo szybszy od maszkary, a dodatkowo może ją zajść od tyłu i zrobić małe kuku w zadek.

W Polsce Shadowgrounds został wydany przez Techland, w cenie 60 zł. Według mnie jest to cena zbyt wygórowana biorąc pod uwagę klasę samego produktu. Ale jeśli jesteś zagorzałym fanem tego typu gierek, to nie musisz się zbytnio tym przejmować tylko wyciągać kasę i lecieć do sklepu. Bo mimo wszystkich mankamentów Shadowgrounds potrafi przyciągnąć do monitora na kilka godzin, ponadto świetnie sprawdza się jako odstresowywacz.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Shadowgrounds
Forum Forum Wielotematyczne Strona Główna -> Gry
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin